To, czy bieżnie mogą stanowić zamiennik biegania w terenie, jest tematem wielu dyskusji między biegaczami, ale też wśród osób uprawiających inne dyscypliny sportowe. Jak jest naprawdę? Cóż, okazuje się, że choć bieżnia nie da efektu zróżnicowanego terenu, to ma kilka istotnych zalet, które czynią je niezastąpionymi dla osób poważnie traktujących swoje treningi.
Symulacja podbiegów
Podbiegi stanowią istotny element treningów obliczonych na podnoszenie nie tyle szybkości, co siły nóg. Jednocześnie świetnie sprawdzają się wtedy, gdy zależy Ci na wzmacnianiu psychiki pod kątem biegu pomimo gwałtownie narastającego zmęczenia nóg.
Jest tylko jeden problem – nie każdy mieszka w okolicy o pofałdowanym terenie. Co więcej, nawet jeżeli w danej okolicy jest kilka pagórków, rzadko kiedy podbiegi są długie. Kłopot ten jednak znika w przypadku niektórych sprzętów treningowych. Kąt pochylenia to parametr, za pomocą którego możesz uzyskać efekt długotrwałego podbiegu, a 15 stopni to nachylenie, które może stworzyć niejedna bieżnia elektryczna – prosportowy.pl jest miejscem, gdzie można znaleźć sporo modeli o takich możliwościach.
Systematyczność treningów
Jeżeli bieganie ma przynosić stałe efekty, należy pamiętać o regularności treningów. Niestety, w praktyce różnie z tym bywa. Szczególnie w okresie jesienno-zimowym łatwo wybić się z planu treningowego. Zaczyna się od zniechęcających chłodów, potem pojawia się niepewna pogoda, stale grożąca opadami deszczu. Później deszcz ze śniegiem skutecznie wybija z głowy wyjście na trening. Wreszcie zaczynają się coroczne problemy ze smogiem i… wiosną możesz budować formę od początku.
Dla porównania korzystając z bieżni elektrycznej możesz ćwiczyć w stałych porach – i to nawet nie wychodząc z domu. Co więcej, dzięki ustawieniu różnych programów, łatwo urozmaicisz takie trening, chociażby poprzez stopniowe podwyższanie prędkości (choć pamiętaj, by robić to ostrożnie!), czy przez uruchomienie programu z naprzemienną dużą i niską szybkością (a więc słynnego interwału).