.
Wszyscy wiedzą, że dla małych dzieci poznawanie i uczenie się nowych rzeczy to świetna zabawa. Skoro tak jest to można ten czas wykorzystać jak najlepiej i zacząć dziecko uczyć jak najwcześniej. Czy wiek niemowlęcy to nie zbyt wczesny okres na naukę? Czy dziecko nie powinno korzystać z „beztroskiego” dzieciństwa do czasu kiedy pójdzie do przedszkola/ szkoły i będzie musiało uczyć się nowych rzeczy? Kiedy najlepiej zacząć naukę? Jak powinna ona wyglądać aby dziecko się nie zniechęciło?
Ogólnie wiadome jest że dzieci najchętniej i najłatwiej uczą się poprzez zabawę. Można więc „zarazić” dziecko chęcią do nauki czytania. Tego typu edukację można zacząć już z niemowlęciem. Niemowlę potrafi skupić wzrok na przedmiocie oddalonym o 15 centymetrów od jego twarzy już pod koniec pierwszego miesiąca swojego życia. Wtedy też można rozpocząć „naukę”.
Wygląda ona następująco. Piszemy dużymi, wyraźnymi, drukowanymi literami na kartce jedno proste słowo np. „mama”. Aby wyraz był łatwo zauważalny dla maluszka należy go napisać czarnym/czerwonym, grubym flamastrem na białym tle. Przygotowujemy dowolną ilość takich kartek z pojedynczymi, prostymi słowami. Następnie dzielimy je na krótkie zestawy. W każdym zestawie powinno się znaleźć maksymalnie 5 słów. W ciągu dnia możemy pokazać od jednego do trzech zestawów. Jednak aby przynosiło to efekty to każdy zestaw trzeba pokazać przynajmniej trzy razy w ciągu dnia. Pokazujemy słowo znajdujące się na kartce i wyraźnie je czytamy. Należy pamiętać aby nie sylabizować, bo wtedy dziecko nauczy się w ten sposób czytać – sylabami.
Jeśli zaczynamy dziecko uczyć tuż po urodzeniu, to jest to tak zwany etap zerowy, w którym głównie stymulujemy wzrok i koncentrację dziecka i powodujemy skupianie na pokazywanej kartce. Jeśli nauka rozpoczynana jest w wieku kilku miesięcy to od razu przechodzimy do prawdziwej nauki dziecka.
W takich zabawach należy dziecko tylko i wyłącznie chwalić i zachęcać do dalszych wysiłków w nauce. Udowodnione zostało, że takie postępowanie i taka nauka poprzez zabawę przynosi efekty. Takie dzieci wcześniej uczą się czytać, nie mają problemów z nauką czytania w szkole i szybciej chłoną wiedzę niż ich rówieśnicy. Podobnie jak z dziećmi, którym czyta się bajki już od pierwszych dni życia i dzieci do których się ciągle mówi. Takie maluchy szybciej zaczynają się porozumiewać i uczą mówić niż dzieci, którym się nie czyta, czy też rzadko do nich mówi.
Pamiętajmy że taka nauka ma być zabawą i czasem wspólnie spędzonym z dzieckiem kiedy poświęcamy mu całą swoją uwagę. Jeśli zauważymy że dziecko nie ma ochoty lub jest zmęczone należy przerwać zabawę, bo można malucha tylko zniechęcić.
Permalink
Ciekawe podejście do tematu 🙂