RODO zdecydowanie jest najpopularniejszym tematem szkoleń w ostatnich paru miesiącach. Można mieć też niemal pewność, że jeszcze co najmniej przez rok kursy w tym zakresie nie stracą na popularności. Warto jednak wiedzieć, jak ze sporej liczby dostępnych szkoleń wybrać te, które faktycznie przekazują użyteczną wiedzę.
Kurs ogólny zwykle jest kiepski
Problem z RODO w kontekście kursów jest taki, że zasady prywatności są (czy raczej powinny być) przystosowane do tego, kto, jakie zadania i w jaki sposób będzie realizował. Kursy o charakterze ogólnym z konieczności dotykają tylko kilku głównych zagadnień, nie skupiają się natomiast za zasadach szczegółowych, co w praktyce stanowi poważne zagrożenie. Ustawa i przepisy wykonawcze poza zapisami ogólnymi, wprowadzają także zmiany w postępowaniu w przypadkach szczególnych. Podobnie jak w przypadku każdego innego kursu, jego wartość jest tym większa, im ściślej odpowiada specyfice prowadzonej działalności. Warto zatem poszukać kursów szczegółowych, przedstawiających RODO w kontekście określonego typu działań.
RODO na styku
O ile kwestie interpretacji RODO w kontekście sklepów internetowych czy serwisów publicystycznych są stosunkowo łatwe do rozstrzygnięcia (ale nigdy banalne), o tyle już na styku sektora publicznego i prywatnego zasady te komplikują się. W przypadku zamówień publicznych implementacja RODO wymaga już bardzo profesjonalnej wiedzy, tym bardziej że akurat w tym przypadku odpowiedzialność za naruszenie ustawy jest rozłożona niesymetrycznie: większa po stronie podmiotów komercyjnych, mniejsza – administracyjnych. Kursy, które omawiają RODO w tym zakresie, można znaleźć na przykład na stronie https://www.apexnet.com.pl/szkolenia_otwarte/rodo, ale ogólnie szkoleniowców, którzy są w stanie przeprowadzić podobny kurs, jest naprawdę niewielu.
Po co się tego uczyć?
RODO na razie jest jedną z ustaw, które obowiązują „na pół gwizdka”. Instytucje, które powinny działać, w tym UODO, działają na razie w ograniczonym zakresie, ale skarg i pytań spłynęło tam już sporo. Urzędnicy też zapowiadają intensywne kontrole, a ponieważ w świetle nowych przepisów kary za naruszenie regulacji są znaczne, to warto pamiętać o konsekwencjach, jakie brak wiedzy może mieć dla finansów, reputacji i sytuacji w otoczeniu firmy. A udać się na kurs warto jeszcze z jednego, prozaicznego powodu: o specyficznych zastosowaniach RODO wiedzą często niewiele nawet prawnicy, którzy do niedawna specjalizowali się w przepisach dotyczących ochrony danych osobowych. Zdobycie wiedzy jest więc koniecznością dla każdego, kto zamierza swojej organizacji zapewnić płynne, bezpieczne działanie w zgodzie z nowymi regulacjami.
I znów – w tym celu nie warto zdobywać tylko ogólnej wiedzy, bo źródłem problemów w przyszłości będzie raczej nieznajomość przepisów specyficznych dla danej branży i nieumiejętne ich wdrożenie, a nie problemy najbardziej ogólne.