Moczenie mimowolne jest schorzeniem o wysokim procencie samoistnych remisji, jest to spowodowane stopniowym dojrzewaniem ośrodków zawiadujących świadomą kontrolą oddawania moczu. Zarówno lekarze jak i psycholodzy zgodnie twierdzą, że moczenia nie należy ignorować, ponieważ jego występowanie u dziecka ma wpływa na rozwój emocjonalny i bagatelizowanie tego problemu może mieć negatywne konsekwencje w przyszłości.
Moczenie nocne
W badaniach dotyczących moczenia nocnego wyróżniono trzy postawy rodziców w co do tego problemu. Pierwsza grupa przejawia całkowitą akceptację sytuacji moczenia się ich dziecka, wykazuje zrozumienie oraz chęć pomocy dziecku w nabyciu umiejętności trzymania moczu. Druga grupa wykazuje postawę ambiwalentną, mieli dwojakie odczucia z jednej strony akceptowali fakt moczenia się dziecka, uważając, że z tego „wyrośnie”. Natomiast z drugiej strony postrzegają starania dziecka w osiągnięciu kontroli jako mało skuteczne i niewystarczające. Trzecia grupa rodziców charakteryzowała się odrzuceniem, nietolerancją oraz niedostrzeganiem jak i nie negowaniem potrzeb emocjonalnych dziecka. Towarzyszy im przeświadczenie, że dziecko jest w stanie kontrolować wypełnienie pęcherza natomiast nie roi tego z powodu swojego lenistwa lub nieposłuszeństwa. Charakterystyczne jest, iż często tacy rodzice również nieprawidłowo przeprowadzili trening czystości, a za każdą mokrą noc dziecko jest obwiniane i potępiane.
Z przedstawionych postaw najkorzystniejsza jest pierwsza postawa, która ma największe szanse efektywnego leczenia. Tacy rodzic wspierają dziecko w jego problemie, wierząc, że dadzą ragę go pokonać. Bardzo możliwe, że najwięcej zgłaszających się rodziców z dzieckiem cierpiącym na moczenie nocne jest właśnie z tej grupy. Ponieważ problem moczenia jest dość powszechny, ale stosunkowo mało osób zgłasza się z nim do specjalistów, gdyż rodzicom towarzyszy poczucie winy i przekonanie o nieradzeniu sobie w roli rodzicielskiej. Natomiast najmniej korzystną sytuacją jest postawa rodziców z trzeciej grupy, gdzie oprócz zaistniałej sytuacji dziecko przeżywa stres (około 70% jedenastoletnich dzieci z moczeniem nocnym stwierdza, że jest to dla nich bardzo stresujący problem), to jeszcze brak wsparcia ze strony rodziców może powodować, że są zawstydzone, smutne, nie rozumieją sytuacji, mają poczucie, że nie są w stanie podołać wymaganiom stawianym przez rodziców. To co jest również niepokojące to to, że dzieci z rodzin z trzeciej grupy z powodu braku pozytywnych sygnałów oraz wsparcia rezygnują z prób eliminacji/zmniejszenia moczenia, a w przyszłości może to poskutkować odmową podjęcia leczenia.