Era wielkich odkryć geograficznych oraz czasy kolonialne do dziś istnieją w powszechnej świadomości ludzi między innymi dzięki wspaniałym żaglowcom, które od XV do XIX wieku królowały na morzach i oceanach całego świata. Kilka spośród tych niezwykłych jednostek pływających, czy to poprzez niezwykłe wydarzenia, w których brały udział, czy też dzięki swoim cechom konstrukcyjnym, przeszły do legendy. Niegdyś wzbudzały zachwyt w każdym porcie, do którego zawijały, dzisiaj, dzięki modelom do sklejania marki Revell, mogą cieszyć oczy nas i naszych dzieci.
Buntownicy i podróżnicy
Czasom wielkich odkryć geograficznych, a zwłaszcza epoce kolonialnej, zawdzięczamy wiele niesamowitych historii o wspaniałych żaglowcach i ich załogach. Każdy zapewne bez problemu rozpoznałby słynną hiszpańską karawelę „Santa Maria” – flagowy okręt Krzysztofa Kolumba, którym podróżnik wyruszył na swoją pierwszą wyprawę do Ameryki. Wprawdzie „Santa Maria” 23 grudnia 1942 roku rozbiła się u wybrzeży Haiti, jednak na stałe zajęła miejsce na kartach historii nowożytnej jako jedna z najsłynniejszych jednostek pływających w dziejach ludzkości.
Podobną sławę, choć z zupełnie innych względów, zyskał HMS „Bounty” – XVIII wieczna fregata brytyjskiej admiralicji, na której wybuchł słynny bunt. Wprawdzie wydarzenie to nie było niczym wyjątkowym w epoce kolonialnej, jednak dzięki licznym współczesnym ekranizacjom zyskało status kultowego.
Pływająca gracja
Zarówno „Santa Maria”, jak i HMS „Bounty” (oraz wiele innych słynnych żaglowców) dostępne są w postaci modeli do sklejania w sklepie Revell. Wiemy także, iż marka Revell zamierza wypuścić do sprzedaży kolejne „pływające legendy”. Jedną z nich będzie zapowiedziana już „Cutty Sark” – niesamowity kliper, do dzisiaj będący synonimem gracji, piękna i szybkości.
„Cutty Sark” była dziełem szkutników z zachodniej Szkocji. Smukły, trójmasztowy, drewniany kliper zawdzięcza swoją nazwę poecie Robertowi Burnsowi. W 1872 roku „Cutty Sark” wzięła udział w słynnym herbacianym wyścigu z Szanghaju do Londynu. Wprawdzie żaglowiec wówczas jeszcze nie wygrał (wygrywał wielokrotnie kolejne tego typu zmagania), jednak już wówczas wszyscy zachwycili się jego niezwykłymi możliwościami i sprawnością załogi.
Kolejne legendy czekają
Który jeszcze legendarny żaglowiec będziemy mogli podziwiać pod postacią modelu do sklejania? Jak zapowiada specjalista sklepu dla modelarzy Revell.com.pl: „Staramy się wybierać te jednostki, które są nie tylko piękne, ale i stają się przyczynkiem do lepszego poznania historii żeglarstwa„. Czy znaczy to, że już wkrótce w serii pojawi się wspaniały „Golden Hind” kapitana Drake’a lub niesamowity „Diament”, o którym pieśni śpiewane są do dziś? Zobaczymy wkrótce.